Główną gwiazdą stoiska Renault na Salonie Samochodowym w Paryżu był koncepcyjny model Trezor. To francuski punkt widzenia na samochody sportowe, które będą poruszać się po drogach za 10-20 lat. Trezor jest czystym połączeniem agresywnej i dynamicznej sylwetki z najnowocześniejszą technologią. Liczne przetłoczenia na karoserii czy futurystycznie zaprojektowane światła OLED są idealnym unaocznieniem filozofii Trezora. Co ciekawe, auta nie wyposażono w klasyczne drzwi – zamiast nich musi unieść się cała przednia część samochodu.
Również wnętrze wręcz ocieka nowoczesnością. Futurystyczna kierownica i właściwie cała deska rozdzielcza pokryte są specjalnymi wyświetlaczami Corning Gorilla Glass, które wykonano w technologii OLED. Wszystko dla zaprezentowania możliwości współczesnej motoryzacji, która w niedługim czasie powinna znaleźć się w seryjnych samochodach. Zwłaszcza że nowe Renault Trezor wyposażone zostało w funkcję autopilota.
Renault chce w ciągu najbliższych 10 lat wprowadzić do sprzedaży samochody, które będą posiadać bardzo mocno rozwinięte systemy autonomicznej jazdy. Dlatego Trezor stawia fundamentalny krok milowy w tym kierunku. Jest to pierwszy koncepcyjny samochód, który oferuje pełnoprawnego autopilota.
A wszystko to w zgodzie z nowoczesnym napędem – bowiem Trezor ma serce zapożyczone z bolidu Formuły E. Moc, jaką oferuje najnowszy koncept, to 350 KM i 380 Nm momentu obrotowego. Całe auto waży zaledwie 1600 kg, a ładowanie akumulatorów może odbywać się m.in. poprzez mocno rozwinięty system odzyskiwania energii podczas hamowania.
Renault Trezor to z pewnością przyszłość motoryzacji.